ZARADNY DYNDA RAZ. Palindromy. Czytaj tak albo wspak.

16,90  z VAT

Nakład wyczerpany

Powiadomienie o dostępności

SKU: ISBN 978-83-89949-28-8 Kategoria: Tagi: , , , , , ,

Opis

Palindromy są to wyrazy, zdania, wiersze lub inne utwory, które czytane wprost lub wspak (od tyłu) brzmią tak samo. Nazwa “palindrom” pochodzi od greckiego “palin” – “wracać” oraz “dromos” – “droga”.

Palindromy mają długą tradycję, pierwsze pisał Sotades z Maronei już w III wieku przed naszą erą. Najbardziej znanym palindromem jest angielskie zdanie “Madam, I`m Adam”, którym podobno Adam przywitał Ewę w Raju. U nas najbardziej popularny jest palindrom “Kobyła ma mały bok”.

W Polsce wydano dotychczas sześć książek z palindromami: Juliana Tuwima Pegaz dęba (1950), Stanisława Barańczaka Pegaz zdębiał (1995), Józefa Godzica Echozdania czyli Palindromy (1996), Edmunda Johna Palindromy Pana Johna (2006), a także napisane przeze Tadeusza Morawskiego: Gór ech chce róg (2005) oraz Zagwiżdż i w gaz (2006).

Prezentowany zbiór składa się z dwóch części. W pierwszej znajduje się około tysiąca nowych palindromów, przytoczono też kilkadziesiąt wydanych niedawno w poprzednich dwóch zbiorach. W przeciwieństwie do poprzednich książek nie ma tu wierszy palindromicznych ani palindromów bardzo długich, przeważają krótkie. Najdłuższe (w tym rekordowy, mający ponad 33 tysięcy liter) znajdzie czytelnik na prowadzonej przez Tadeusza Morawskiego stronie internetowej www.palindromy.pl.

Druga część książki zawiera najdłuższy wiersz-palindrom, składający się z ponad 4400 liter. Pisanie utworów mających rym, a jednocześnie będących palindromami, jest bardzo trudne. Wiersze takie pisane po polsku można spotkać, jak dotąd, tylko w moich książkach. Prezentowany poniżej z pewnością jest najdłuższym rymowanym utworem tego typu na świecie. To ośmiozgłoskowiec o symetrycznym układzie liter, dzięki czemu można z niego łatwo wybierać mniejsze podzbiory, które też są wierszami-palindromami. Podano algorytm, dzięki któremu czytelnik będzie mógł sam wybrać krótsze elementy. Ilość kombinacji jest ogromna. Powiedzieć: miliony, to za mało.

Palindromy to utwory z pogranicza literatury, humoru i absurdu. Autor pisał je dla rozrywki własnej i znajomych, a teraz, po usystematyzowaniu – daję ku uciesze czytelników. Nie czytajmy tej książki od razu w całości. Pamiętajmy, że każdy palindrom to oddzielny utwór, a ten zbiór, mimo skromnych rozmiarów i ceny, jest ogromny. Raczej wyszukujmy ulubione, znajdźmy dostosowane do okazji (na przykład: idąc do znajomych – zacytujmy palindrom z imieniem gospodarza), spróbujmy krótszych kombinacji z najdłuższego wiersza, koniecznie poznajmy jego budowę, czytając go wspak. Odstawmy lekturę, gdy zacznie nas nużyć, by po jakimś czasie znów wrócić do tej zwariowanej zabawy.

Informacje dodatkowe

Waga 105 g
Liczba stron

68

Rok wydania

2007

Język

polski

ISBN

ISBN 978-83-89949-28-8

Opinie

Na razie nie ma opinii o produkcie.

Napisz pierwszą opinię o „ZARADNY DYNDA RAZ. Palindromy. Czytaj tak albo wspak.”

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *